IBB Polonia Londyn w Lidze Mistrzów: walka o marzenia, kluczowy zwycięski set i ogromne doświadczenie
W dniach 29.09-01.10 we włoskim Trydencie swoje mecze w ramach pierwszej rundy Ligi Mistrzów rozegrała grupa F, do której trafiła IBB Polonia Londyn wraz z Trentino Itas oraz OK Vojvodina Seme Novi Sad. Mistrzowie Anglii swój drugi udział w tych najwyższej klasy europejskich rozgrywkach mogą uznać za bardzo udany. Pomimo dwóch przegranych meczów klub z Londynu pokazał bardzo dobrą siatkówkę i zrobił wszystko, by z potężnymi rywalami walczyć jak równy z równym. Ostatecznie zwycięzcą grupy F został gospodarz turnieju – Trentino Itas. Dla Mistrza Anglii oraz Mistrza Serbii nie oznacza to końca walki na europejskich parkietach. Oba zespoły będą mogły zagrać w Pucharze CEV. Londyńczycy na pierwszy ogień spotkają się z czeskim Volejbal Brno.
W pierwszym meczu IBB Polonii Londyn z Trentino Itas, który odbył się we wtorek 29 września, to Włosi byli górą. Wszystkie trzy sety miały dość podobny schemat. Do dziesiątego punktu drużyny grały wyrównanie. Następnie kontrolę nad spotkaniem przejmowało Trentino, które odskakiwało kilka punktów i już do końca utrzymywało wypracowaną przewagę. Mecz ostatecznie zakończył się w trzech setach 0-3 (16:25; 17:25; 15:25).
Drugie spotkanie, rozegrane w środę 30 września, było walką pomiędzy Mistrzem Serbii a Mistrzem Anglii. W pierwszym secie wyrównane starcie toczyło się do drugiej przerwy technicznej, następnie Londyńczycy wypracowali przewagę punktową, którą utrzymali i zakończyli partię 21:25. W drugim secie od początku drużyna z Nowego Sadu wyszła na prowadzenie i pomimo dużych starań Londyńczycy nie byli w stanie odwrócić wyniku tej partii, która zakończyła się 25:21. W trzecim, podopieczni trenera Vangelisa Koutouleasa przejęli kontrolę i doprowadzili do wyniku 19-14. Następnie role się odwróciły i przewagi nie udało się utrzymać. Serbowie wygrali seta do 23. W czwartej odsłonie siatkarze Vojvodiny złapali rytm gry, którego nie była w stanie przełamać londyńska drużyna i set zakończył się wynikiem 25:18, a cały mecz 3-1 (21:25; 25:21; 25:23; 25:18).
Brak awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów dla Londyńczyków nie jest jednoznaczny z brakiem sukcesu. Rozgrywki dały ekipie z Anglii wiele powodów do radości i dumy. Drużna z Londynu wygrała historycznego, pierwszego dla tamtejszej siatkówki, seta w tym prestiżowym turnieju, zdobyła cenne, międzynarodowe doświadczenie, z prawdziwymi gigantami pokazała solidną grę, a MVP spotkania z Serbską ekipą został atakujący IBB Polonii Londyn – Marcus Nilsson. Klubowa siatkówka za sprawą Mistrza Anglii ponownie, po wielu latach, zawitała na otwarty kanał brytyjskiej telewizji. To wydarzenie jest kolejnym kamieniem milowym stołecznego klubu, który konsekwentnie dąży do realizacji swoich celów. Jednym z nich jest pokazanie mieszkańcom Wielkiej Brytanii piękna tego sportu i jego popularyzacja na Wyspach.
Wszystko to powoduje, że druga przygoda z prestiżową Ligą Mistrzów kończy się dla nich z jeszcze większą motywacją i apetytem na kolejne edycje, a w raz z nimi wielkie sukcesy. Tymczasem po powrocie do Londynu klub skupi się na przygotowaniach do kolejnych wyzwań tego sezonu. Jeśli sytuacja w kraju pozwoli, rozpocznie treningi przed spotkaniem w ramach Pucharu CEV, które ma odbyć się w listopadzie. Szczegóły pojawią się na oficjalnej stronie klubu już wkrótce.
– Z mojej perspektywy tegoroczny udział w Lidze Mistrzów to huśtawka emocjonalna. Przyjechaliśmy do siatkarskiej świątyni, by pokazać, że potrafimy grać w siatkówkę i to nam się na pewno udało. Zbudowaliśmy dobry skład, który fajnie zaprezentował się we Włoszech. W pierwszym meczu myślę, że zrobiliśmy to, co do nas należało – walczyliśmy. W drugim meczu już bardziej nastawialiśmy się na to żeby pokazać, że idziemy w dobrym kierunku. Cieszę się też, że w tych okolicznościach miał debiut naszej nowej koszulki. Jestem dumny z projektu. Kolejny raz mamy na naszych strojach emblemat polsko-brytyjski. Dzięki temu możemy tworzyć dialog pomiędzy narodami. – powiedział prezes IBB Polonii Londyn, Bartek Łuszcz.
– Turniej możemy zaliczyć do udanych. Graliśmy przeciwko wielkim drużynom, które należą do światowego topu. Do tej pory nie mieliśmy takiej okazji. Udało nam się zdobyć historycznego seta, więc możemy mieć podniesione głowy i być dumni ze swojej postawy. Obu zawodnikom postawiliśmy dość wysoko poprzeczkę i nie mieli z nami łatwo. Walczyliśmy o każdą piłkę, nie przestraszyliśmy się takiego przeciwnika i daliśmy z siebie wszystko. Zagraliśmy dobre zawody. – powiedział Bartosz Kisielewicz, kapitan IBB Polonii Londyn.
– Myślę, że to nie wynik jest elementem, na którym powinniśmy się dzisiaj skupić. Jestem bardzo zadowolony z tego jak się zaprezentowaliśmy na boisku i jak walczyliśmy. Treninto jest wielkim klubem, ale podziwiam ich za to, że nie zbagatelizowali nas, chcieli wygrać i zaczęli mecz podstawową szóstką. Zrobili co w ich mocy, ale tak samo postaraliśmy się i my. Myślę, że największą różnicę zrobiła zagrywka. Mimo to cieszę się, że podjęliśmy walkę. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale graliśmy bez presji. Chociaż nie byliśmy na tyle silni, aby pokonać jedną z najlepszych europejskich drużyn, zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. – powiedział Marcus Nilsson, atakujący IBB Polonii Londyn.
– Do Ligi Mistrzów podeszliśmy na dużej dozie koncentracji. Naszym celem było to, aby dobrze zaprezentować się sportowo i zrobiliśmy co w naszej mocy, aby tak było. W trakcie meczu z Trentino na pewno dobrze poradziliśmy sobie mentalnie. Nikt nie odpuszczał. Do połowy seta byliśmy równym przeciwnikiem dla drużyny z Włoch. Później miejscowi odjechali nam zagrywką i myślę, że ten element przede wszystkim przeważył o wyniku spotkania. – powiedział Dominik Żmuda, drugi asystent trenera IBB Polonii Londyn.
Rezultat grupy F :
IBB Polonia London – Trentino Itas 0-3 (16:25; 17:25; 15:25)
OK Vojvodina Seme Novi Sad – IBB Polonia London 3-1 (21:25; 25:21; 25:23; 25:18)
Trention Itas – OK Vojvodina Seme Novi Sad 3-0 (25:19; 25:20; 25:18)
Więcej na temat koszulek znajduje się w tym artykule.
Fot. Trentino Trentino Itas
Create volleyball with us
This season is special for us. We make the intense efforts to create conditions for the club to raise capital and, as a result:
Create a professional volleyball team by providing the best possible training conditions and attracting the best players
Provide impressive tifo display, live streaming, and broadcasting matches on TV channels
Provide assistance for the Official Club Supporters and helping the organisation develop
Popularise of the development of volleyball in England
Promote the sporting union between Poland and England on the basis of longstanding historical and cultural conditions – to which we can now add sporting ones as well.
Achieving this aims without support is not possible. We invite everyone to participate in the development of new quality – both of our team and volleyball in England as a whole!! Support us and be part of the club.
You can also choose different options to get involved:
Shares purchase - http://polonia.vc/sharesquickfacts/
Sponsorship and advertising opportunities - http://polonia.vc/sponsorship-and-advertising-info/