Zwycięstwo IBB Polonii Londyn w meczu poprzedzającym 1/8 CEV Challenge Cup

Po krótkiej przerwie siatkarze IBB Polonii Londyn powrócili do ligowych rozgrywek. Pierwszy mecz w nowym roku okazał się bardzo udany. W sobotę, 14.01.2017 roku, w rewanżowym spotkaniu z drużyną Wessex klub ze stolicy Anglii zwyciężył 0:3 (20:25; 23:25; 15:25), dopisując kolejne trzy punkty do ligowej tabeli.

– Mecze z drużyną Wessex nie należą do najłatwiejszych, zwłaszcza na ich terenie. Z uwagi na świąteczno-noworoczną przerwę obawiałem się tego spotkania. Grę zaczęliśmy bez rytmu i popełnialiśmy pewne błędy, jednak po kilku pierwszych piłkach złapaliśmy wiatr w żagle. To już trzeci koncertowy mecz naszych zawodników, podczas którego wykonywaliśmy najbardziej złożone akcje z uśmiechem na ustach. – powiedział Piotr Graban, trener IBB Polonii Londyn.

Sobotnie spotkanie było ostatnim sprawdzianem przed kolejną rundą Pucharu CEV Challenge. We wtorek, 17.01.2017 r., londyński klub uda się do Apeldoorn (Holandia), aby tam dzień później zmierzyć się z Draisma Dynamo w 1/8 rozgrywek.

­– Holandia jest już znana na siatkarskiej mapie Europy. Regularna gra w profesjonalnej lidze z drużynami holenderskimi czy belgijskimi jest ich wielkim atutem. Nie jesteśmy faworytami tego spotkania, ale w starciu z Węgrami także nie byliśmy. Mamy teraz trudny okres, w którym rozegramy pięć bardzo ważnych spotkań, lecz będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby wyniki były dla nas pozytywne. Dlatego zachęcam też kibiców, by wspierali drużynę. – dodał Piotr Graban. – Jesteście naszym siódmym zawodnikiem. Potrzebujemy Was.

– Teraz mamy przed sobą trudny mecz z Holendrami, jednak do Apeldoorn wyruszymy z optymistycznym nastawieniem. Gra w europejskich rozgrywkach daje dużo siły i motywacji całemu klubowi. Zaangażowanie jest bardzo wysokie. – skomentował prezes IBB Polonii Londyn, Bartek Łuszcz.

Bilety na mecz w Apeldoorn można nabyć poprzez stronę internetową holenderskiego klubu http://www.draismadynamo.nl/onlineticketscev.

Fot. http://www.sandsphotos.co.uk/